niedziela, 10 stycznia 2016

Wesołe Biegi Górskie cz. I

9 stycznia 2016.

Pierwszy bieg z pięciu w kolejnej edycji Wesołych Biegów Górskich. W zeszłym roku bardzo mi się podobało, dlatego też od razu wykupiłem udział w całej edycji.


Pogoda wręcz idealna. Lekko powyżej 0 stopni, na ziemi miejscami sporo śniegu, więc atmosfera niemal zimowa. Odcinkami lekko ślisko ale bez dramatu.
Start w biegu potraktowałem jako zwykły trening. W bieżącym tygodniu zrobiłem w sumie 80 km zarówno biegając zwykłe rozbiegania jak również biegi tempowe. Dlatego też jestem ogólnie zmęczony ale cały czas spragniony biegania. Tym bardziej jeśli nadarza się możliwość biegania po wydmach w urokliwym lesie. Tak czy inaczej nie liczyłem na wyjątkowy wynik ale również nie miałem zamiaru odpuszczać.
Pięć pętli dających w sumie lekko ponad 10 km i na każdej z nich 3 konkretne podbiegi. Pierwszy od razu po starcie i od razu poczułem, że trochę za mocno zacząłem. Później ostro na dół i kawałek w miarę po płaskim gdzie można trochę uspokoić oddech. Jednakże zaraz po drugim zakręcie drugi podbieg. Tu już pobiegłem trochę rozsądniej i nie odczułem specjalnego zmęczenia. Po wbiegnięciu na górę ostry zakręt i bieg po przyjemnym pagórkowatym terenie, trochę w dół i oczywiście trochę pod górę. Po tej sielance ostatni podbieg według mnie najbardziej wymagający. Jest to swojego rodzaju agrafka, gdzie biegniemy dość długo pod górę po grząskim piachu i po nawrocie ostro na dół. Dalej to już leciutko i koniec pierwszej pętli.


Oczywiście należało pobiec takich pięć i ja każdą z nich pokonałem w bardzo podobny sposób. Pod górę tak aby przeżyć, po w miarę płaskim mocno a z góry na maksa. Każdą z pętli pobiegłem w podobnym czasie i ostatecznie dotarłem na metę z czasem 1:00:21. Nie udało się złamać jednej godziny, ale to i tak poprawa wyniku w stosunku do zeszłorocznej edycji o 3 minuty. W zeszłym roku z biegu na bieg robiłem delikatne postępy, tak więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie. Jak nie za tydzień to może w następnym biegu oczekuję, że czas będzie poniżej jednej godziny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz